co się dzieje ? -

Vectra · ~~StaffBullUser~~

Ika , byłaś kiedyś w sądzie ?

myślisz , że jak spiszesz sobie umowę ... nabywca złamie któryś jej punkt , to pobiegniesz do sądu i wygraną masz w kieszeni ?

tu masz właśnie fikcje , prawa naszego Wesoly

i Twojej wiedzy

Czy Ty nie rozumiesz , co ja napisałam w poprzednim poście ? Jakikolwiek zapis , w umowie cywilno-prawnej , jeśli idzie o psy .. można sobie wiesz co zrobić ? w kominku napalić Wesoly

Ja mogę sobie tam napisać , wszystko , od tego na jakich kocykach ma pies spać , w jaką pogodę na spacer chodzić Wesoly

Wszystko zależy co ma w głowie nabywca , jak szanuje tego co mu zwierze powierza , jak szanuje zwierze które nabył i jakimi pobudkami się kieruje .. i czy szanuje siebie i to co podpisał .... podpisują wsio Wesoly

a potem się szmacą .. taka jest prawda ...

Myślisz że hodowcą zależy na lewych miocikach , po swoich psach ? Myślisz że nie wkładają nabywcą prawd do głowy ?

A słyszałaś o jeszcze innej stronie medalu ? np lekarze wet , którzy bardzo starannie dbają , o to by było dużo piesków ... bo każda suczka musi mieć szczeniaczki Wesoly

bo inaczej będzie chora , nieszczęśliwa i zwariuje ..

no i właśnie chyba sobie dalej nie pogadamy , bo żeby gadać , to trzeba czytać ze zrozumieniem , co autor miał na myśli , a nie jakie miłosierdzie w nas siedzi .. no i prawa łyknąć , wtedy się rozjaśnia w mózgu ...

Ale jesteś tylko nabywcą , więc , cóż możesz wiedzieć o sprzedaży np właśnie pietruszki ... Wesoly

ika77 · ~NewUser~

Vectra · ~~StaffBullUser~~

ale kiedy ja sądy bardzo lubię

zawsze wygrywam

sylwia k · ~~StaffBullUser~~

mi się wydaje, ze Ewa ma sporo racji.

Może nie powinnam się udzielać w tym wątku, bo nie jestem hodowcą a jedynie szczęśliwym nabywcą staffika, ale uważam że żaden hodowca nie jest szczęśliwy gdy dowie się, ze jakiś pies z jego hodowli rodzi miot bez papierów. Ludzi -'dorobkiewiczów' jest wielu niestety... a każdego prześwietlić się nie da...

ika77 · ~NewUser~

Adam Wozniak · ~~StaffBullUser~~

Nie rozumie dlaczego komuś sie nie podoba oddawanie suki pod hodowle co w tym złego???

Pod hodowle można również oddac psa który jest obiecujący ja nie widze w tym nic złego

trzeba tylko zrobic to z głową a nie oddac byle komu i nie interesowac sie tym bo póżniej faktycznie może byc problem , ja oddałem sunie pod hodowle i mam ja cały czas pod kontrolą jest pod stałą opieką mojego lekarza weterynarii jak mam ochote w każdej chwili moge po nią jechac i zabrac ja na spacer czy cokolwiek na pewno nie bedzie traktowana jako wylengarnia dla szybkiego dorobienia się, bedzie pokazywana na wystawach i nie tylko na trzech zeby zrobic hodowlana bo akurat to jest najmniejszy problem , ale żeby szczeniaki sprzedac to trzeba z sunią jezdzic na wystawy pokazywac sie no i jeszcze miec wyniki

jesli zdarzyło by sie jakies niedopilnowanie mojej suni którą powierzyłem osobie której zaufałem w 100% i doszło by do jakiegos krycia nieplanowanego to na pewno bym ją zabrał od tej osoby a szczeniaki by zostały uśpione nie sprzedałbym bez papierów żadnego nawet jak by to był staffik nie wiadomo jaki piękny bo mi tak samo zależy jak większości z Was żeby ze staffikami nie było tak jak sie dzieje z pseudo amstafami które sprzedają na allegro po 150 zł Wesoly

ciekawe czym oni je żywią Wesoly

Proszę nie pisac bzdur o psach czy sukach które są pod hodowlą skoro tak naprawdę nie macie o tym zielonego pojęcia i nie mierzcie ludzi jedną miarką nie wiem skąd czerpiecie takie informacje w ogóle

nelly · @Admin

Vectra · ~~StaffBullUser~~

Adam Wozniak · ~~StaffBullUser~~

no i tak byc powinno Wesoly

ale jak wczesniejsze odpowiedzi czytalem ze to niby przez takich jak my co daja psa pod hodowle rodzą sie szczenieta bez papierow to szlak mnie trafia

i co kogo obchodzi czy ktos da komus szczenie pod hodowle i dlaczego tak robi to sa jego szczeniaki i to hodowca decyduje czy je sprzeda czy odda

a takich ludzi jak Wy to zed świecą szukac i chwała Wam za to mam nadzieje ze i ja sie nie zawiodę Wesoly

Vectra · ~~StaffBullUser~~

też uważam , że tak powinno być ... dlatego ja proponuje , takie same warunki , nowym nabywcą szczeniąt .. nie każdy chce mieć przydomek .. ja nigdy nie chciałam Wesoly

I szczenie kupione u mnie ... jeśli ktoś jednak zapragnie najbardziej na świecie ... mieć szczeniaczki ... to ja jestem w stanie , nawet to sfinansować ... staram się , taki kompromis zawrzeć .... zarejestruje , wystawie , zapłacę za repa , dam przydomek .
Niestety palantowi co ma siostrę Rekina , nawet to nie pasuje .... bo ma w mózg wryte , że ja chce go okraść

ale to jednostka kamikadze

Ja nie chcę w zamian nic , nie chcę tylko szczeniąt na lewo płodzonych , o co proszę , tłumaczę , wyjaśniam dlaczego , nie chcę nikomu nic na siłę , na mus , nikomu nic zabrać , ani pieniędzy za to ... chcę spokojnie spać , cieszyć się szczęściem innych , bo wtedy i ja jestem szczęśliwa.

i taki zapis do umowy , też właśnie będę dawać .. tylko co innego zapis , co innego rozmowa na ten temat , cieszę się , że obecni , nowi nabywcy szczeniąt jakie mam , rozumieją , co mam na myśli ... nie chęć zysku ... bo ja nie chce w zamian nic ..
tylko idee , r=r .. dlatego też nie wymuszam wystaw , nie nakazuje by uczestniczyć w nich .... zachęcam , jeśli chcą spróbować , tłumaczę , opowiadam - że jest fajnie , że jest wesoło , że ciekawe osoby można poznać ... że jest to przygoda - pełna uśmiechu , są wygrane i są przegrane ..
Ja też nie chciałam wystaw !!! Michał mnie zmusił Mruga

o tym , co pisałam "każda suczka musi mieć szczeniaczki" , sterylizacja jest be , bo suka jest nieszczęśliwa , zwariuje , że tyje , że jest leniwa - są weci , są mity , legendy ..
Ja mam na szczęście , taki podwójny przykład ... chodzi po domu Wesoly

Lalka i Klementyna

dlatego pokazuje , że tak powiem PALCEM .. że to stek bzdur , mitów i pewno znów KASA

O przykładzie współpracy , też pokazuje palcem - siebie i Michała ... w końcu uważam , że psy z jednym przydomkiem , to rodzina ... i z tym miło jest , jak ktoś się utożsamia