Marek Potejko |
~ForumUser~ |
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2011 |
Posty: 315 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam! W poniższym poście chciałem zaprezentować skuteczny sposób na rozładowanie energii naszych pupili. Jest nim jazda na nartorolkach terenowych. Psy szybko opanowują zasady poruszania się przed/obok nich więc frajda jest na prawdę wielka na ten przykład małe sztafi biega tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać mordka uśmiechnięta, jęzor do samej ziemi dodam tylko, że sztafi biega około 5ciu razy w tygodniu do 5ciu kilometrów.
Bieganie ze staffikiem jest tylko przygrywką w porównaniu z tym
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać na siedząco też da się jeździć
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W dni z temperaturą powyżej 15 stopni trzeba po drodze uzupełniać płyn chłodniczy coby pieski się nie zagrzały
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Po namoczeniu psów można jechać dalej.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Po takiej nawierzchni tez da się jeździć. Nartorolki terenowe nie nadają się jedynie do jazdy po piachu i błocie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Po roku intensywnej eksploatacji sprzęt wygląda tak <ZGROZA>:
[link widoczny dla zalogowanych]
Poniżej spód rolek (to od jazdy po kamienistym podłożu)
[link widoczny dla zalogowanych]
Mosiężne wykończenie hamulców (które są rewelacyjne!!!) też nadaje się do wymiany
[link widoczny dla zalogowanych]
Opony jeszcze trochę pociągną ale bieżnika już nie mają paski również na ostatnich wydechach
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zużycie sprzętu wynika z tego, iż producent nie brał pod uwagę doczepienia do jadącego nimi człowieka dwóch 25cio kilogramowych psów pociągowych plus jest taki, że wszystkie zużyte części można wymienić na nowe (są dostępne w sklepach internetowych).
W ten sposób przebiegają 5 razy w tygodniu od 8 do 20 kilometrów w różnym terenie. Wszystkie trzy mają profesjonalne szelki szyte na miarę. Aby bezpiecznie jeździć z dwoma psami po drogach publicznych niezbędne jest nauczenie ich komend maszerskich (lub reagowania na komendy prawo, lewo, prosto, stój) oraz posiadanie smyczy z amortyzatorami.
Poza tym pierwsza i najważniejsza zasada podczas jazdy: OCZY DOOKOŁA GŁOWY!!! Wymaga tego zarówno nawierzchnia naszych polskich dróg jak i niefrasobliwość właścicieli wałęsających się psów, rowerzystów i kierowców na koniec dodam tylko, że jeżdżę z psami na nartorolkach od półtora roku i nigdy nie doznałem żadnej poważniejszej kontuzji (poza zdartym kolanem). Pozdrawiam i zachęcam do naśladowania! |
|