"Staffik" w schronisku-Zabrze-Biskupice. -

ika77 · ~NewUser~

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Psitulmnie"
prowadzone przez:
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce - Oddział w Zabrzu

adres schroniska:

ul. Bytomska 133
41-800 Zabrze-Biskupice

tel. (32) 271-47-97

Przebywa tam pies o imieniu Kasjo:

więcej fot:
[link widoczny dla zalogowanych]

W opisie:

strumyk · ~~StaffBullUser~~

kurde, coraz wiecej staffikow Smutny

trzymam kciuki za szybka adopcje

frontier · ~ForumUser~

dużo dużo miotów= dużo staffików w schronach

ika77 · ~NewUser~

Są następne w kolejce.
W razie zainteresowanie piechem, postaram się doprecyzować kontakty, informacje itp.

SWnŻ · ~~StaffBullUser~~

i zaczęło się... Smutny

staffiki w schronisku Smutny

korba · ~NewUser~

Śliczny pychol Smutny

co tym ludziom sie dzieje?
puszczone w eter w grupie RATUJMY PSY TYPU BULL
[link widoczny dla zalogowanych]

Vectra · ~~StaffBullUser~~

ale ten piesio , to taki Klementynkowaty Mruga

po fotach widać , tak widać , że jest za kolanko.
staffik to by tak do gumofilca sięgał.

Piękny psiak , życzę mu doskonałego domku.

Staffiki w schroniskach , cóż .. na każdą rasę przychodzi moment.
Jeszcze niedawno było pisane/mówione że jorków to nie dotknie , bo małe i słodkie.

Z tego co słyszałam , na Paluchu jest staffior .. ale jak to paluch , temat nie do ruszenia Smutny

ika77 · ~NewUser~

Na fotach mniej więcej widać wysokość psa, gumofilce męskie mają około 35 cm Twisted Evil

. Mój Troli widocznie przerasta gumofilce bo ma około 41-42cm.
Dlatego osobiście wstawiam jak najwięcej fot, takich właśnie „ z odniesieniem”, była już akcja z pitem szukającym domu, którego na smyczy trzymał gość ponad 2 m, ludzie pojechali i zdębieli, przecież pies miał być przez kolanko Twisted Evil

. Czasem rozmiar ma znaczenie Twisted Evil

Jeśli ktoś szuka „dorodnego staffika", nie kurdupla, bo będzie w sam raz. Twisted Evil

Zaraz będzie to typ obowiązujący we wszelkich SWKiPR itp.

Kasjo w wyrazie, ruchu, jest staffikowaty, no i jest bardzo ładny, a nawet powiedziałbym, że jest śliczny. Pies to całokształt wszystkiego ze wszystkim, sam wzrost to ułamek całości.
Dla mnie osobiście z wyglądu pies ma fotach jest super , bardzo w moim typie, śliczny wręcz.

Jeśli ktoś chce się dowiedzieć więcej, ma kontakt do wolontariuszki, myślę, że z podaniem detali problemu nie będzie.

Kluczem jest zachowanie, charakter, całokształt ,bo tutaj się wszystko zaczyna i często kończy.

Tak jak pies powinien pasować do człowieka, tak człowiek powinien pasować do psa, wtedy zaczyna się przygoda.

Kasjo mieszka w schronisku, jest coraz zimniej, źle na niego wpływa brak stabilizacji, robi się wycofany, im dłużej tam posiedzi tym gorzej dla niego. Szuka najlepszego domu pod słońcem.
Jak nie znajdzie domu do zimy, na wiosnę będzie tragicznie o ile dożyje. Takie fakty.

Co do staffików w schronach, normalka, im rasa popularniejsza, łatwiej dostępna, tym w schronach robi się ciaśniej. Jak to mówią, miłe złego początki, a koniec żałosny.
Nie będzie tyle co ast, bo ten typ na tony można już liczyć, ale mogą się pojawiać, oby jak najrzadziej.

Ps.Korba dzięki za konkretne działanie i puszczenie info. Może akurat komuś wpadnie w oko.

ika77 · ~NewUser~

Kasjo ma miejsce w szkole.

Oto oferta.

PiotrD

Witam,

Pies o imieniu Kasjo, dostał imię Kazio i jest w domu tymczasowym w Łodzi, u mnie. Jest po odrobaczeniu, odpchleniu, szczepieniu i kastracji. Dzisiaj idzie do weta sprawdzić szwy, wyleczyć świerzba i zobaczyć czy to już wszystko. Wygląda na zupełnie zdrowego psa, ok 2 lat, ale mimo podobieństw w wyglądzie do staffika jest to rozmiarem amstaff, o łagodnym usposobieniu. Trochę o jego charakterze: w domu: bardzo grzeczny, chce się cały czas przytulać i merda ogonem na samo spojrzenie, gdy się go zostawi w spokoju kładzie się przy nodze lub na swoim posłaniu. Daje sobie wszystko zrobić, z zakładaniem kołnierza też nie ma problemu. Zachowuje dystans jak jemy, można mu przeszkadzać w jedzeniu, nie broni swojej miski, posłania. Nic nie gryzie, nie testuje ząbkami, nie chce się też bawić w domu zabawkami - tylko przytulanie. Próbuje wchodzić na kanapę, przynajmniej dwoma łapami, czasami trudno go powstrzymać bo mocno napiera. Jak się rano spotykamy, jak się wchodzi do domu czy przychodzi z drugiego pokoju aż go trzęsie z radości. Reaguje już jako tako na imię, i troszkę reaguje na 'miejsce', 'nie wolno', raz czy dwa zrobił siad; 'waruj' i 'leżeć' nie zna, 'zostań' też nie bardzo. Nie załatwia się w domu. Mimo, że jest duży, młody i energiczny, nic nie demoluje, nie strąca, a na pewno nie niszczy celowo (był już sam w domu przez 45 minut, nie wchodził na kanapę, nie zjadł smakołyków z parapetu i w ogóle nic nie zrobił). Podsumowując, w domu anioł, może nawet aż trochę za bardzo 'kocha'.

Na zewnątrz:
Na spacerze i w lesie, Kazio już raczej nie skupia się na przewodniku ale wie, że jest z ludźmi na spacerze, czyli człowiek ustala kierunek spaceru a on ciągnie w tą stronę, jak znajdzie kija albo coś go zainteresuje to nie idzie go powstrzymać i nic wtedy nie słyszy. Jego ulubioną zabawą jest rozszarpywanie dużych kijów, jest wtedy jak tornado. Biegnie do rzuconego kija, łapie jak się rzuci, ale musi być to jego kij, dostatecznie duży, małych w ogóle nie widzi. Nie przynosi kija z powrotem, nie zamierza go oddawać, ale nie broni kija przed nami. Jak kij już jest takich rozmiarów, że mogę go podnieść, to nawet czasem mi go odda, ale czasem trzyma i nie odda. Spaceruje z kijem w paszczy, zostawia tylko w zamian za smakołyka. Na smyczy ciągnie. Na razie nie przejawiał agresji do innych zwierząt - z daleka czasem zauważa ale nie wyrywa się, nie szczeka, nie reaguje. Z bliska, bo raz bardzo blisko podbiegły dwa kundelki bez smyczy nas obszczekać, też nie warczy, nie szczeka tylko piszczy trochę i bardzo do nich ciągnie machając ogonem. Jeszcze nie wiem jak wygląda jego 'zabawa' z innymi psami. Do ludzi też nie przejawia agresji, w ogóle na razie (3ci dzień) szczekał tylko raz - będąc ze mną wewnątrz samochodu na osobę która chciała wsiąść.

Nie chce jeździć samochodem, wysiada jak tylko się jakiś otwór pojawi.

Wszystko jest z nim świetnie, ale do staffika mu trochę daleko. Jest dość duży (ok 48 cm w kłębie), wagę poznam dzisiaj, ale przede wszystkim jest bardzo silny.

Kazio szuka właściciela silnego fizycznie, psychicznie i umiejącego okiełznać energię amstaffa, ale musi też lubić się przytulać, żeby dać mu dużo miłości ale jednocześnie przy zachowaniu dyscypliny.

Na razie Kazio jest krótko po zabiegu kastracji, więc do 26-27 listopada jest nie do wzięcia, ale można go już poznać - przebywa obecnie w Łodzi.

Zajmuję się nim ja i moja dziewczyna oraz podczas naszych wyjazdów ciocia czyli moja siostra. Wszyscy mamy doświadczenie ale ze staffikami i podobny wygląd, charakter i opisy sprawiły że daliśmy mu DT. Ja zimą będę bardzo dużo pracował poza domem, a dziewczyny nie dają rady utrzymać Kazia, jest dla nich po prostu za silny. Proszę więc aby chętni, ewentualnie bardziej doświadczony DT zgłaszali się szybko, bo za 2-3 tygodnie my możemy stracić możliwość opieki nad nim i będzie musiał wrócić do schroniska, co jest oczywiście ostatecznością.

Pozdrawiam serdecznie i liczę, że ktoś szuka wiernego, grzecznego i bardzo silnego psa o imieniu Kazio, a sprawa jest pilna.

Jestem zbyt świeżym użytkownikiem forum, żeby załączać linki do zdjęć, więc ominę ten przepis w dobrej wierze, podaję linka do albumu Kazia:
fotosik.pl/u/piotrd2013/album/1533849

strumyk · ~~StaffBullUser~~

Swietnie, ze nie jest w schronisku.
Z fotek to dla mnie staffik jak w mordke strzelil. Nawet przypomina mi psy z jednej hodowli.
W kazdym badz razie mam nadzieje, ze szybko znajdzie sie nowy dom.

PiotrD

No właśnie też byliśmy przekonani, że będzie to staffik, miks staffika lub amstaff, który wygląda i zachowuje się jak staffik, bo takiego właśnie mieliśmy. Jak przyjechaliśmy do Zabrza był już ok. 7 godzin po kastracji i nie mogliśmy mu pozwolić, żeby wrócił do kojca na świeżym powietrzu, rozmiar nas trochę zdziwił ale jego świetne zachowanie i zaistniała sytuacja spowodowały, że decyzja o zabraniu była prosta.

Kazio był dzisiaj ważony, ma 27 kilo żywej energii, dostał drugą część antybiotyku po zabiegu, a do tego bierze leki osłonowe. Poza tym wyczyszczono uszy, i przeprowadzono ogólne badanie.

Nie mamy mu nic do zarzucenia oprócz wielkiej siły, której dziewczyny nie są w stanie zatrzymać. Dlatego bardzo proszę o pomoc w znalezieniu DT lub DS, bo inaczej, jak zacznę wyjeżdżać do pracy, będę go musiał odwieźć do Zabrza do schronu. Przypominam, że w gliwickiej szkole TRIK czeka na niego i jego nowego właściciela darmowe szkolenie PT, jednak ja z Łodzi mam tam za daleko, poza tym jest dla naszego stadka za silny. Jak ktoś szuka amstaffa to ten będzie idealny. Młody, silny, piękny i bardzo dobrze zachowujący się w domu - w terenie trzeba z nim popracować.

PiotrD

Zapraszam do poznania Kazia. Jest naprawdę sympatycznym ułożonym psem, nie ciągnie już tak bardzo, spuszczony ze smyczy wraca na zawołanie, doskonały materiał na idealnego towarzysza bo uczy się bardzo szybko i jak na swój młody wiek jest bardzo zrównoważony.
Kazio jest bezpieczny, nie zamarznie już, zdrowy i dobrze się odżywia, wypoczywa, ale nadal szuka swojego człowieka.

PiotrD

[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/1/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/2/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/3/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/4/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/5/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/6/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/7/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/8/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/9/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/10/album/1533849[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/u/piotrd2013/zdjecie/11/album/1533849[/img]

PiotrD

Nie wiem czemu zdjęcia się nie wyświetlają, linki są poprawne, może ktoś pomóc?