Forum Strona Główna -> Fundacje - adopcje, pomoc/Rescue & Lost dogs -> Kornel Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Kornel
PostWysłany: Sob 14:33, 21 Lip 2012
staff-ka
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaśkowice/Kraków







Więcej - [link widoczny dla zalogowanych]


- jak jestem "wyszczekana" - to nie mam słów !! Smutny Smutny Smutny Smutny Smutny Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:33, 21 Lip 2012
Marek Potejko
~ForumUser~
 
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Chryste panie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:25, 21 Lip 2012
ola i zoe
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





straszne, szkoda mi ja strasznie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:27, 21 Lip 2012
wejherstaff
@Admin
 
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 9408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: ONA





Brak słów Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:24, 22 Lip 2012
doddy
~NewUser~
 
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA





W dniu 14.07.2012 w Koninie Straż Miejska wraz z inspektorami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odebrała właścicielce dwa z czterech psów, które doprowadziła do stanu skrajnego zagłodzenia. Pies amstaff jest w tragicznym stanie, nie może ustać na nogach, waży 12kg. Sunia jest w lepszym stanie, ale także wychudzona.Psy nadal są własnością właścicielki, choć inspektorzy TOZ będą starali się, aby po wytrzeźwieniu właścicielka podpisała zrzeczenie, aby psiaki mogły zostać przeznaczone do adopcji.

16.07.2012r. Zaoferowaliśmy dom tymczasowy dla amstaffa (został nazwany Kornelem), bo wiadomo że przy indywidualnej opiece psiak szybciej dochodził by do siebie.

19.07.2012 Kornel przyjechał z nami do lecznicy i na pewno zostanie w niej przez najbliższe dni, o DT mamy zapomnieć według wetów z uwagi na tragiczny stan psiaka. Dziękujemy dziewczynom ogromnie za pomoc w transporcie.Co do stanu psiaka. Jak było pisane, wyniki krwi wykonane w schronisku w dniach 14 i 17 lipca znacząco się zmieniły na niekorzyść. Morfologia bardzo spadła, erytrocyty drastycznie. Anemia jest potworna. Wyniki wskazują, że Kornela szpik nie produkuje nowych krwinek.Po przyjeździe do lecznicy wykonaliśmy kolejne badanie krwi, aby mieć wskaźniki porównawcze do kolejnych porównań. Z uwagi na tragizm sytuacji, Kornel będzie miał teraz kontrolowaną krew codziennie. W rozmazie krwi widać same rozpadające się, dziurawe krwinki, co nie jest optymistyczne.Zrobiliśmy zdjęcie RTG jamy brzusznej oraz płuc. Nie widać zmian nowotworowych. Zrobiliśmy także USG, ale na słabej głowicy, więc kolejne badanie będzie umówione do dr Marcińskiego, aby potwierdzić, czy nic brzuszku niepokojącego się nie dzieje.Na dzisiaj najgorszą wizją jest, że szpik nie odnowi produkcji krwinek.Lekarze już wdrożyli leczenie pobudzające szpik. Kornel został podłączony do kroplówki, dostał leki m.in. EPO.Lekarze rozważają transfuzję jeśli wyniki będą się pogarszać. Obawiają się jednak, czy Kornel by przeżył z uwagi na tragiczny stan.Powiem od siebie, że jak dla mnie Kornel walczy o życie teraz...

19.07.2012r. Z nowych wieści z dzisiejszych odwiedzin u Kornela.W dzisiejszych wynikach morfologi widać "nadzieję". Spadek erytrocytów się zatrzymał. Wyniki wskazują także, że organizm produkuje młode krwinki białe. Ponieważ wyniki przez ostatnie dni spadały diametralnie, fakt że się zatrzymały po lekach jest optymistyczny. Jutro Kornel dostanie kolejną dawkę EPO, reszta leków i kroplówek jest nadal na bieżąco podawana.Jutro także rano zabieramy go z lecznicy i wieziemy na badania do Warszawy tj. USG oraz badanie krwi z rozmazem do laboratorium.
Na nasze konto wpłynęło dzisiaj kilka wpłat z dopiskiem Kornel od:Karolina M. 18zł, Magdalena M. 20zł, Paulina O.-D. 50zł, Małgorzata D. 50zł, Katarzyna J. 20zł.Razem w skarpecie Kornela na koncie Fundacji AST jest więc: 158zł.
Dziękujemy za okazaną pomoc w imieniu szkielecika.

20.07.2012r. Kornel miał w dniu dzisiejszym wykonane badanie USG u dr Marcińskiego oraz badanie krwi z rozmazem w Klinice Weterynaryjnej SGGW (wyniki jak zeskanujemy to wstawimy).
Badania potwierdziły, że stan Kornela nie wynika z chorób! Wynika z ZANIEDBANIA!
W obrazie USG nie ma zmian nowotworowych.
W krwi potwierdziła się anemia hemolityczna, czyli przyśpieszony rozpad krwinek czerwonych, skrócony czas życia krwinek. Ponieważ przyczyn może być bardzo wiele, tego nie zdiagnozujemy. Wiemy tylko, że niedokrwistość nie wynika ze śledziony czy wątroby. Jest prawdopodobnym, że jego organizm zaczął wytwarzać atyciała na własne komórki.
W rozmazie co ważne widać jednak nowe krwinki, są one nieprawidłowe, ale są. Erytrocyty nadal nie spadają. Wzrosły o jedną dziesiątą.
Nadal podtrzymujemy leczenie i musimy bardzo mocno trzymać kciuki!
Z dobrych wieści, wizualnie Kornelek lepiej. Dzisiaj był bardzo kumaty, spędził z nami godzinkę na miziankach, oglądaniu świata, upominaniu się o jedzenie, spacerowaniu. Ola robiła zdjęcia, więc niebawem się podzielimy.

21.07.2012 Z dzisiejszych wieści, Kornel waży uwaga - 15kg! Jest więc o 3kg do przodu. Zapewne większość to płyn, który regularnie uzupełniamy kroplówkami, ale 3kg przy jego stanie uważamy za sukces.
Dzisiaj nasza kruszynka nie miała badanej krwi. Jutro zbadamy, aby nie kłóć go codziennie.


JEŚLI KTOŚ CHCE WSPOMÓC NAS W OPIECE FINANSOWEJ NAD KORNELEM, MOŻE PRZEKAZAĆ DAROWIZNĘ NA KONTO FUNDACJI Z DOPISKIEM "DAROWIZNA KORNEL".

AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
W przypadku przelewów z zagranicy:
BIGBPLPW Bank Millenium S.A.
Branch Millenium
IBAN: PL 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
PayPal: [link widoczny dla zalogowanych]

































Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:39, 22 Lip 2012
Basia
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ONA





Poslalam wczoraj troche kasy na Kornelka.
Biedny, trzyma za niego kciuki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:56, 22 Lip 2012
doddy
~NewUser~
 
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA





Dzięki Basiu!
Dzisiaj pojedziemy do Kornelka w odwiedziny, ciekawa jestem jak jego kolejne badania krwi.

Wielu ludzi pyta, czy nie powinniśmy uśpić Kornelka. Ale ten kto zobaczy go na żywo, dotknie, zobaczy chęć życia, od razu wie, że warto spróbować go ratować. W nim jest taka wola życia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:33, 22 Lip 2012
bafi_rozbullnik
~NewUser~
 
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Trzymamy kciuki .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:56, 22 Lip 2012
kicia
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek
Płeć: ONA





My z mężem wczoraj wpłaciliśmy pieniążki na Kornelka, przelew był natychmiastowy. Trzymaj się Kornelku, jak jest szansa i chce żyć trzeba zrobić wszystko by żył.
A tej właścicielce wyrwałabym krtań własnymi rękoma!!!!

doddy wysłałam Ci wiadomość na pw 15 czerwca, jak możesz to przeczytaj, bo leży w skrzynce nieodebrane.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:00, 22 Lip 2012
kabaretka28
~NewUser~
 
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg
Płeć: ONA





Jezu...


Zero mięśni, ciekawe jak narządy, ale skoro jeszcze żyje to wolę życia musi mieć za stu, trzymam kciuki Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:58, 22 Lip 2012
Marek Potejko
~ForumUser~
 
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Trzymamy kciuki, ślemy kasę i mamy nadzieje, że ktoś wpierdoli "właścicielce"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:40, 22 Lip 2012
strumyk
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdansk
Płeć: ONA





I niech kurna jeszcze jeden wierszkoleta napisze "czlowiek to brzmi dumnie" ... wrrr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:27, 23 Lip 2012
SWnŻ
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5





doddy napisała:

Kochani, potrzebna jest pomoc rzeczowa dla Kornelka w postaci kocy. Cała lecznica dyżuruje dzielnie, aby pilnować co godzinnych spacerów, ale przy dużej ilości pacjentów zdarzają się obsunięcia i Kornelek zdąży nasiusiać pod siebie. Zawiozłam mu dzisiaj ponownie co miałam (staram się prać kocyki), ale już mi powoli brakuje zapasów.

Może ktoś z Radomia lub z Wawy dałby radę przekazać mu coś od siebie?

Jutro jedziemy wieczorem do Kornelka z Wawy. Tj. o 19:30 - 20:00 jesteśmy na Wilanowie i tu możemy odebrać podarki i zawieźć szkielecikowi.

Ewentualnie do weekendu proponuję aby zrobić zbiórkę w Wawie i Radomiu, a potem zawieziemy Kornelkowi. Prosimy chętnych o kontakt:
501 797 018
[link widoczny dla zalogowanych]

A tymczasem z dzisiejszych wieści - stan Kornelka jest lepszy niż wczoraj. Nie chcę pisać, że jest super, bo po transfuzji to normalne i obraz jest "przekłamany". Kornel dzisiaj dość długo jak na siebie uczestniczył w życiu lecznicy, czyli poszedł na trawkę bardzo chętnie, podreptał nawet.


najlepsze na posłanie byłyby dry bedy - suche i ciepłe, a kocyki do okrycia (on nie może tracić ciepła, zwłaszcza w zimne noce)

może chociaż ktoś na miejscu mógłby pożyczyć?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SWnŻ dnia Pon 22:28, 23 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:11, 23 Lip 2012
tomek częstochowa
~ForumUser~
 
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Almere/Holandia
Płeć: ON





kurcze pięści same się zaciskają...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:11, 25 Lip 2012
doddy
~NewUser~
 
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA





Byliśmy właśnie w odwiedzinach u naszego szkraba Kornelka. I cały czas uśmiech z twarzy nam nie schodzi Wesoly
Bardzo przepraszamy z góry, bo zapomnieliśmy cyfówki. Ale na pocieszenie nagraliśmy filmik telefonem (wstawimy go za godzinkę, dwie).

Kornelik przywitał nas dzisiaj merdającym ogonkiem. Sam wstał, żeby go wynieść na spacer. A na spacerze! Łał! Chodził długo, merdał sobie ogonkiem do ludzi i wręcz nie chciał wracać! Śmiejemy się, że jak tak dalej pójdzie to za tydzień będziemy musieli go na smyczy wyprowadzać. Wesoly)

Nie widzieliśmy Kornela dotąd w tak dobrej formie. Teraz mamy 2 razy więcej wiary, że chłopak da radę!

Kochani, wczoraj dostaliśmy kocyki od Agnieszki i Ewy, dodatkowo Ania z hodowli SENTINEL przekazała drybedy i kołdrę. To już ogromna pomoc dla nas, ale gdyby ktoś miał jeszcze jakieś koce na zbyciu, będziemy ogromnie wdzięczni za pomoc. W weekend kręcimy się dużo po Warszawie to możemy ewentualnie odebrać przy większej ilości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kornel
Forum Strona Główna -> Fundacje - adopcje, pomoc/Rescue & Lost dogs
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 5  
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin