FETA - cudowna sunia w typie amstaffa szuka domu. -

ika77 · ~NewUser~

Pozwoliłam sobie wstawić to cudeńko.

Feta - to około 1,5 roczna niezwyklej urody sunia w typie amstaffa.
Psie dziecko, które poszukuje swojej nowej rodziny.
Feta jest kochanym, łagodnym psiakiem, który dopomina się choć o najmniejsze pieszczoty.
Sunia ma bardzo dobry kontakt z przewodnikiem, na pewno będzie wspaniałym towarzyszem
wspólnych spacerów czy wspólnego wylegiwania się na kanapie.

W opinii szkoleniowca Feta to super materiał do szkoleń.
Bardzo ładnie pracuje na zabawkę, świetnie na smakołyk, korekty nie wyciszają jej,
bardzo szybko łapie czego się od niej oczekuje. Dwa powtórzenia i już wie o co chodzi.
Jest określona jako pies z dużymi możliwościami. Świetnie mogłaby się sprawdzić jako pies sportowy.

Nie tylko uroda jest jej atutem, jest bardzo posłuszna, karna i inteligentna.
Feta ze względu na swoją zaborczość do psów, powinna być jedynym psiakiem w domu,
gdyż może dochodzić do spięć. Poza domem nie ma z tym problemu.
Feta obecnie przebywa w domu tymczasowym w Tarnobrzegu, gdzie oczekuję na nową rodzinę.
Sunia jest wysterylizowana, odrobaczona i zaszczepiona.

Sunia doskonale podróżuje samochodem, jest również nauczona czystości i życia w domu .
Szukamy dla Fety wspaniałego domu i ludzi, którzy pokochają ją naprawdę i do końca życia.

Kontakt w sprawie chęci adopcji:
Basia - 500 649 910
meil : [link widoczny dla zalogowanych]

Przed adopcją wymagana jest wizyta przed adopcyjna a także podpisanie umowy adopcyjnej.
Zastrzegam sobie prawo do wyboru najlepszego domu dla psa.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Do 14.04 sunia pozostaje w obecnym DT, później wyjedzie do kolejnego DT, gdyby trafił się DS byłby cudownie.
Rozmawiałam osobiście z osobą u której jest sunia, opinie Fetka zbiera fantastyczne, zakochał się w niej wet, zakochali się ludzie w tym nie bullowaci, przytulak, lizawka, tak jest określana.

Gdyby ktoś, coś wiedział, o domu dla Fekti to proszę o info.
W setkach ogłoszeń które oglądam, są psy co łapią mnie mocniej. Fetka mnie właśnie złapała, po rozmowie z panią u której przebywa, trzyma jeszcze mocniej.

strumyk · ~~StaffBullUser~~

Sliczna suka. Mam nadzieje, ze znajdzie dobry dom Wesoly

Vorph · ~~StaffBullUser~~

To prawda, bardzo ładna suczka.
Trzymam kciuki, żeby szybko znalazła dobry domek Wesoly

tomek częstochowa · ~ForumUser~

Jak niejestem zwolennikiem białego umaszczenia to ta psina jest naprawde łądna.

SWnŻ · ~~StaffBullUser~~

Bardzo proszę o ciut więcej informacji o suni - jak jest jej historia - czy to jest pies "po przejściach"? Jaki jest jej stosunek do dzieci, zwłaszcza małych? Czy ktoś to sprawdzał?

I czy umie zostawać sama w domu?

Justuss · ~~StaffUser~~

Boziu śliczna jest

jak jej dobrze z oczu patrzy Wesoly

trzymam kciuki za szczęśliwy finał Fetki Wesoly

stunter · ~ForumUser~

Piękna suczka!!!!!!!Powodzenia

wejherstaff · @Admin

Dziewczyna jest przepiekna, trzymam za nia mocno kciuki żeby jak najszybciej trafiła na odpowiednich ludzi i dom Wesoly

SWnŻ · ~~StaffBullUser~~

Dzisiaj miałam okazję zobaczyć Fetę na żywo - towarzyszyłam rodzinie zamierzającej adoptować sunię - niestety do adopcji nie doszło. Jak mówią - pies powinien być dopasowany do rodziny i odwrotnie a tutaj tej zgodności nie było.

Kilka słów o Fecie:

Jest naprawdę piękną sunią, choć na zdjęciach wygląda na bardziej masywną niż jest w rzeczywistości. Jest szczupła, wysoka, dobrze osuszona, średniej kości, bardziej w typie pitbula niż amstaffa.

Feta wymaga bardzo specyficznego opiekuna lub określonych warunków zamieszkania. Najlepiej by było, gdyby zamieszkała w domu z dużym ogrodem z daleka od ruchu ulicznego i innych zwierząt. Wtedy sprawdziłaby się jako wspaniały pies rodzinny, bo do ludzi jest kochana. Może z czasem wyciszyłaby się.

W swoim dotychczasowym życiu nie była przyzwyczajana do ulicznego ruchu i w mieście wszystko ją rozprasza. Feta skupiona jest posłuszna - pięknie robiła siad i dawała łapę. Jestem jednak pewna, że dotychczasowe kontakty szkoleniowca z Fetą odbywały się w odosobnieniu bez udziału innych psów. Bo na widok psa Feta się rozprasza - to jest delikatne określenie, bo w rzeczywistości wyrywa się (a siłę to ona ma), piszczy, nawet gdy pies jest już bardzo daleko. Absolutnie nie jest to spowodowane agresją tylko chęcią zabawy. A bawi się bardzo brutalnie łapiąc za gardło i powalając na ziemię a nie każdy pies tak lubi.
Nie może więc mieszkać w domu, gdzie za ogrodzeniem są psy sąsiadów, bo cały czas by biegała wzdłuż ogrodzenia piszcząc, wyjąc lub ujadając. Co dziwne - podobną reakcję wywołał u niej motor. Nie umiem powiedzieć, czy było to spowodowane tym, że silnik motoru pracował i "warczał" ale trudno ją było utrzymać tak się wyrywała (jakiś pan podjechał na parking i się zatrzymał). Nie może więc mieszkać na osiedlu, gdzie dzieci jeżdżą na rowerach, motorynkach czy skuterach, bo wystarczyłaby chwila nieuwagi i mogłoby dojść do nieszczęścia.

Feta jest bardzo, bardzo żywiołowym psem (to taka sprężynka) i wymaga ukierunkowania tej energii. Najlepiej by było, by trafiła do kogoś znającego wymagania pitbuli. Byłaby świetna w sportach uprawianych przez tę rasę. Dobrze by było, gdyby ktoś zapisał się z nią na szkolenie grupowe, żeby stłumić w niej jej pobudliwość do innych psów. Konieczna jest również socjalizacja miejska.

Jest zatem dość wymagającym psem zarówno jeśli chodzi o przyszłego opiekuna jak i o warunki zamieszkania.

Mam nadzieję, że szybko znajdzie właściwy dom.

ika77 · ~NewUser~

Chciałbym jeszcze raz bardzo podziękować Pani Alicji czyli SWnŻ na zaangażowanie i przekazanie wniosków.

Rodzina , która była zainteresowana Fetą, to dorośli, odpowiedzialni ludzie, warunki bytowe super, osoby bardzo spokojne.
W sumie mimo nieudanej adopcji bardzo dobrze się stało, że do opisanej sytuacji doszło.

Cały czas byłam w kontakcie z osobą u której Feta przebywa, jak i z Panią Alicją.
Zadawałam bardzo dużo pytań, w tym o zachowanie poza domem i wiele innych kwestii. Nie usłyszałam wcześniej o takim zachowaniu jakie zostało zaobserwowane, pozostałe zachowania też zostały trochę inaczej ocenione.

Podkreślałam, że sama tej suki nie widziałam, starałam się dowiedzieć wszystkiego co było możliwe. Jednak nie da się wszystkiego przewidzieć jak się okazało. Zachowanie problematyczne w stosunku do drugiego psa według relacji osoby u której mieszka Feta dotyczyło sytuacji w domu, sprawdzana była poza domem na była na psy znajomych i według opisu nie reagowała specjalnie emocjonalnie.

Najistotniejsze jest to, ze opisana sytuacja trafiła na ludzi dorosłych, zresztą przy tak krótkim czasie adopcji, nie wysłałbym kogoś, do kogo nie miałbym zaufania.

Najważniejsze jest zasygnalizowanie problemu, z opisu który był przedstawiony, jak i z informacji które uzyskałam. Rodzina która szuka psa do domu, bez bardzo dokładnych wymagań mogła się Fetą zainteresować, a uzyskane informacje skłonić do podjęcia decyzji o adopcji. Dodatkowo Feta przedstawiona jest jako sucz bardzo otwarta na ludzi, spragniona kontaktu, w domu zachowująca się bardzo poprawnie. Pani Alicja też potwierdza, w stosunku do ludzi Feta jest super. Na ten temat też bardzo dużo rozmawiałam z osobą u której Feta mieszka obecnie.

Feta pokazała swoje zachowania w opisanych warunkach, pokazała jak się zachowuje taka jaka jest, jak reaguje, gdzie mogą pojawić się problemy.

W związku z zaistniałą sytuacją uważam, że warto sprawdzić jeszcze raz bardzo dokładnie Fetę w kierunku podanym przez Panią Alicję. Wiedząc jakie sytuacje generują problemy, ocenić jak zachowuje się Feta mając na końcu smyczy różne typy przewodników, to określi dokładnie kto i jak powinien z nią popracować, ile jest do zrobienia, jak należy to zrobić. Czyli mając już dotychczasową wiedzę określić dokładnie do kogo taka sucz może trafić.

Czyli przeprowadzić bardzo dokładną ukierunkowaną diagnozę. Wcześniejszy opis Fety, różni się od obecnego , dlatego warto to bardzo dokładnie zweryfikować.

Bardzo dobrze się stało dla samej Fety, że taka sytuacja miała miejsce. Gdyby w stanie niezdiagnozowanym trafiła do nowego domu, byłoby bardzo dużo niejasności. Dodatkowo Feta jest wizualnie bardzo ładna i będzie przyciągała wyglądem potencjalnych zainteresowanych, a nie o wygląd psa w tym wszystkim chodzi.

Kolejną korzyścią jest to że, Rodzina która była zainteresowana Fetą wyciągnęła wnioski, poszukają innego typu psa, niekoniecznie asta.
W adopcjach najważniejsze jest dopasowanie psa do ludzi, tylko jak najlepsze poznanie i sprawdzenie psa umożliwi dokonanie tego wyboru. Warto mieć na uwadze, że ludzie szukający psa, nie szukają problemów wykraczających ponad przeciętne umiejętności radzenia sobie z nimi.
Najważniejsze, że Feta w stanie niezdiagnozowanym nie opuściła domu, zwróciła uwagę na problem.
Mimo, że do adopcji nie doszło, cała sytuacja bardzo dużo wniosła do tematu Fety.

Opis Fety będzie zmieniony, aby najdokładniej określić jakiego człowieka szuka , do kogo może trafić. Teraz myślimy jak doprowadzić do sprawdzenia Fety i jak najdokładniej poznać problemy, jak i sposoby rozwiązania.

Jeszcze raz dziękuję Pani Alicji SWnŻ za zaangażowanie i opisanie Fety.

SWnŻ · ~~StaffBullUser~~

Dodam jeszcze, że obecny DT, jest dla Fety idealny by stał się DS. Dom na odludziu, bez sąsiadów, duża ogrodzona posesja, zero ruchu (tam droga się kończy). Poza tym Feta dość wyraźnie wykazuje przywiązanie do obecnej opiekunki. Problemem jest tylko jej "znęcanie się" na psem gospodarzy. Aż szkoda patrzeć jak po nim jeździ. Ale uważam, że wszystko jest kwestią organizacji. Wystarczyłoby odizolować od siebie psy - jak jeden jest na zewnątrz to drugi w domu. Jeśli oba muszą być w domu, to wystarczy duża klatka dla jednego z nich. Jeśli oba mają być na zewnątrz, to można zainwestować w wydzielenie wybiegu dla jednego z nich.
No i poświęcanie odpowiedniej ilości czasu dla obu psów. Wystarczyłoby wychodzić z obydwoma na długie spacery połączone z rzucaniem piłki dla Fety (podobno woli piłkę od psa). Może pani Beata przemyśli takie rozwiązanie...

Poza tym cały czas podkreślam, że Feta nie przejawia agresji do innych psów.

Ona jest jedynie niewyżyta w kontaktach z innymi psami.Gdyby miała towarzystwo równie szalonego amstaffa lub pita, z którym mogłaby prowadzić typowe dla bullowatych nawalanki - byłoby idealnie. Pies-rezydent jest zbyt uległy w tych zabawach i Feta robi z nim co chce.

Gdybym mogła coś doradzić, to proponowałabym spradzić jej reakcję, gdy za ogrodzeniem chodzi obcy pies. Być może jej zachowanie gdy była w mieście na smyczy jest inne, niż gdy biega luzem na swojej posesji. Wczoraj nie było ku temu okazji.

Poza tym, jeśli ma mieszkać w mieście, to konieczna jest socjalizacja w tym kierunku - codziennie kilkunastominutowe spacery w centrum miasta z dorosłą, silną osobą (potrafi mocno szrpnąć). Na początek proponuję kantarek i torebkę smakołyków. Może to robić również rodzina, do której Feta miałaby trafić, ale musi mieć świadomość ile pracy i czasu musi w to włożyć.

I na koniec być może najważniejsza uwaga.
W tego typu sytuacjach (adopcje) niezwykle ważne jest pierwsze wrażenie. Ma ono to do siebie, że jest trwałe, trudno je zmienić i rzutuje na resztę kontaktu. Być może ta wczorajsza wizyta inaczej by się zakończyła, gdyby nowa rodzina poznała ją na terenie DT, bez udziału psa-rezydenta, gdy Feta jest zrelaksowana, wpatrzona w ludzi, przymilna, spokojna. Wtedy być może inaczej zostałaby oceniona. Natomiast widok szarpiącego się na wszystkie strony psa na smyczy, rzucającego się w stronę innego psa lub motoru na przysklepowym parkingu nie był zbyt zachęcający.