Wysłany: Śro 21:01, 13 Kwi 2011 |
|
|
nijo |
~NewUser~ |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2009 |
Posty: 192 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Augustów Płeć: |
|
|
|
|
|
|
dobra będę wierzyły TOBIE |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 21:31, 13 Kwi 2011 |
|
|
Vectra |
~~StaffBullUser~~ |
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2006 |
Posty: 4148 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Stare Babice Płeć: |
|
|
|
|
|
|
nijo napisał: | dobra będę wierzyły TOBIE |
to nie ja , to Ty masz 20 letnie doświadczenie - tak przynajmniej sam piszesz
i jeszcze , bo teraz doczytałam - ten mój "inbredon" - panie hodowco
jest L2HGA clear - oboje rodzice przebadani ...
więc już się nie ośmieszaj
oba mioty mam sprzedane ... więc nie że wchodzę ci w paradę ..
tylko UCZCIWOŚĆ , względem nabywców słońce i względem siebie ...
dlatego nie wierz tak do końca wetom , sam widzisz że jednak .. nie do końca byli ok , względem siebie ... 380 gramowe szczenie , przy wielkości Szery to pikuś gdyby byli fachowcami , pomogli by ...
dlatego mogę ich śmiało dyskredytować .. za wiedzę , pomoc którą ci oferowali ..
należy otworzyć oczka
zresztą posiadanie psów od lat 20 .. to nie to samo co hodowanie ich przez 20 lat ... wiesz .. to ja idąc Twoim tokiem myślenia .. "hoduje" psy od 33 lat |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vectra dnia Śro 21:39, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 21:43, 13 Kwi 2011 |
|
|
AMFI |
~~StaffBullUser~~ |
|
|
Dołączył: 29 Wrz 2005 |
Posty: 1316 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Vectra napisał: | powiem Ci tak , nie wierz tak ślepo wetom .... oni żyją z niewiedzy np hodowców z 20 letnim doświadczeniem |
powiem więcej, oni, zazwyczaj, żyją że szczepień
i słusznie ! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 22:40, 13 Kwi 2011 |
|
|
staff-ka |
~~StaffBullUser~~ |
|
|
Dołączył: 03 Sty 2006 |
Posty: 1213 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Jaśkowice/Kraków |
|
|
|
|
|
|
nijo napisał: | dobra będę wierzyły TOBIE |
Witaj Nijo
- przepraszam,ze sie wtracam,ale tak ,akurat dzis , mam chwilke i weszłam w wasz temat i .. uznałam,ze w tym wypadku jednak , a niech tam , już dzis zostałam : głupią zazdrosnicą , zawistną osoba ,która w dodatku zwalcza niemiło konkurencję ,wiec jak jeszcze cos mi sie przyklei to jedno w ta , czy tamta , wsiera w no
Nie wiem czy pamietasz ? Zeszłego roku ,w marcu Twój pierwszy miot Staffików , za cos tam dostałam od Was takie ladne podziekowania,zgadalismy troszke i wówczas napisałes do mnie :
Cytat: | nijo napisał:
Dziękuję za gratulację. Jak miałem sukę owczarka niemieckiego to 7-8 porodów zawsze było OK, a z wetem rozmawiałem że staffiki maja trudności z porodem, to zaczął się śmiać że są to wymysły hodowców i że u takich większych suk nie powinno być problemu. Worek z wodami płodowymi był widoczny co najmniej godzinę a suni nos pojawiał się przy skurczach ok 2 godzin, wet mógł jej pomóc i wyciągnąć, a nie mówić mi po 1,5 godziny żeby nie panikować że urodzi...urodziła ale martwą A przecież umówiłem się z nim na dyżur żeby był w gotowości, a dzwoniłem perę godzin później bo z suką było nie tak jak trzeba, to tel. nie odbierał, musiałem jechać z nią do kliniki do innego weta żeby dał zastrzyk i się oczyściła i zrobił zdjęcie rtg dla pewności. I drugi wet mówił że zastrzyk jest rutyną przy każdym porodzie, żeby suka szybciej urodziła. To był pierwszy miot Kory więc może dlatego tak wyszło, a mała ruda była dużym szczeniakiem więc temu tak ciężko. Ale na osłodę mamy piękne krówki w rude i czarne łaty Pozdrawiamy
Witam..
- no to w sumie racja ,iz wet zlekcewazył Wasze obawy itp. Niom tak szczeniątko zadusiło się ,gdy pękł worek owodniowy , ej dlatego ja w takich sytuacjach licze na siebie .. tzn.jak widze głowke szczeniecia ,a suka nie moze go przepchać .. wyciagam sama ..,ale fakt juz lata praktyki z bullowatymi ..
Odnosnie widocznego worka,jak tylko nie peknie i jak łozysko nie odklei sie od scianek macicy , to takie szczenie może przetrwac długo.. w drogach rodnych ..
Ostatni mój poród ( miot z dwiema rudymi suczkami ) worek owodniowy pojawił się ok. godz. 16-tej ,a cesarskie cięcie odbyło się ok.godz 19 tej, czy nawet później ..nie pamiętam juz , do lecznicy mam ok. 40 km. Po tym jak suka miała skurcze,ale małe nie wyłaziło.. nie zwlekałam dłużej .., oksytocyny nie podałam i b.dobrze , bo łozyska zaczęły by sie odklejać ,a małe i tak by nie wylazło..gdyż było tak niefortunnie ułozone ,że szło ni przodem,ni bokiem,ni tyłem , a brzuszkiem , czyli worek z wodami przelazł przez drogi , nie pekł ..,a płód zatrzymał sie i utkwił przed ,w poprzek .. Nie urodziłaby sama w życiu , gdybym miała czekac i słuchac lekarza ..zapewne szczenie ,jak i reszta mogłaby nie przezyć .. cesarskie ciecie zaowocowało 4ma ..zyjacymi szczenietami.
Także ..ja jestem przeciwna podawaniu oksytocyny , chyba,ze mam na 1000% pewnośc,ze płody ida odpowiednio .. i wszystko ok... z nimi ?!
Jeszcze wszystko przed Wami..i prosze pamiętać,że Staffik to nie Owczarek Niemiecki .. , nie bedzie wypluwał szczeniąt ,a skoro wet jakiś taki "śmiechowaty" to chyba najwyzsza pora go zmienic..
Pozdrawiam
Katarzyna S.
Ps. Przebadajcie sobie chociaż krew ojca .. pod kątem L2-HGA , z ta chorobą naprawdę nie ma żartów .. ,a tak to będa mieli pewnośc nabywcy szczeniat,ze nie kupują .. "niewiadomej" pod tym kątem . Chory pies nie dożywa 2-3 lat. A przebadanie , to nie majątek w przypadku 1, czy dwóch psiaków .. w Labokinie to cena rzędu niespełna 300 pln. Przebadane rodzeństwo rodziców..nie daje gwarancji , chyba ,ze macie na 200% pewnośc,ze rodzice waszych skojarzonych psów sa WOLNI .. |
Przytoczyłam nasza prywatna rozmowę , wiem ,ale to tylko dlatego,aby przypomniec Ci , ze jednak WET to nie świętośc , jak i pokazac ,ze potrafisz merytorycznie rozmawiać ,wiec czemu ironizujesz teraz , czemu o tym L2 .. piszesz tak lekceważąco cały czas , ponad rok temu wspomniałam ,ze macie ładne maluszki i ,aby były jeszcze "atrakcyjniejsze" powinniscie wyslac krew , choc ojca , super,ze on juz ma to za sobą ,ale zgodze sie z powyższymi, aby móc pisac ,ze na 100% sa wolne ..musi byc i wynik matki Maluszków z adnotacja ,iz jest homozygotyczna
AMFI - Jej tez warto słuchać
Pozdrawiam Katarzyna
ps. i błagam ludzie , nie odbierajcie kazdego słowa , jako ataku ,aby zdegradowac,zniszczyc,zwlaczyc , innego hodowce , ktory jest rzekomą konkurencją |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 12:15, 14 Kwi 2011 |
|
|
Adam Wozniak |
~~StaffBullUser~~ |
|
|
Dołączył: 22 Paź 2010 |
Posty: 1029 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wałbrzych Płeć: |
|
|
|
|
|
|
coraz częściej widze że na forum są jakieś kłótnie , sprzeczki po co to ? aż nie miło się robi
takie sprawy na temat wiedzy czy nie wiedzy powinniście sobie wyjaśnic na priv takie jest moje zdanie tu jest temacik nieco inny. ja się przyznam że hodowlą zajmuję sie 15 lat wczesniej miałem bullterriery po jakimś czasie kupiłem staffika było to 13 lat temu na temat L2HGA nie wiedziałem nic dopiero jakiś czas temu tak naprawde zrobiło się głośno o tej chorobie zasięgnąłem informacji od Kasi wytłumaczyła mi jak dziecku przebadałem sunie i mam problem z głowy bo pies też był czysty
po co robic takie nie miłe sytuacje napiszcie sobie na priv i będzie gitara kłótnie i zgrzyty są nie potrzebne
I SPOKÓJ MI TU!!!
Pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 12:48, 14 Kwi 2011 |
|
|
Olga |
~~StaffBullUser~~ |
|
|
Dołączył: 23 Cze 2007 |
Posty: 1084 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Bielsko-Biała |
|
|
|
|
|
|
hmm... ja myślę że ktoś musiał zwrócić uwagę Nijo, sama jestem zdziwiona jego poziomem niewiedzy na temat podstawowych rzeczy... nie wie nic na temat dziedziczenia chorób genetycznych, nie zna pojęcia nosicielstwa, nie mówiąc już o wiedzy na temat szczepień, zasad kwarantanny itp...
jak może hodowca nie znać, nie rozumieć takich rzeczy?? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 13:01, 14 Kwi 2011 |
|
|
Vectra |
~~StaffBullUser~~ |
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2006 |
Posty: 4148 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Stare Babice Płeć: |
|
|
|
|
|
|
tu nie idzie o kłótnie , tylko o wyjaśnianie - powiedzmy nieprawdziwych info
skoro pada coś na forum , pamiętajmy że czytają to "laicy" a czemuż mają uczyć się bzdurnych teorii ?
a jeszcze jedno Nijo odnośnie inbredu - zachęcam do lektury na początek , rodowodów swoich psów bo może nie zauważyłeś .. że oba Twoje psiaki , to spokrewnione również są i może jak poczytasz na temat inbredu , pewne kwestie dot rozrodu Twojej pary , też się wyjaśnią ciekawy temat ... weci też sporo o tym wiedzą , znaczy powinni
nie kwestionuje szczeniąt , są śliczne ... dwa nie kwestionuje urody dorosłych psów - nie pluje sobie w twarz mam siostrę Szery dlatego przyglądam się Twoim maluszkom , to są istotne obserwacje , jeśli chcemy "coś" tworzyć ..
hodowla , rozród - to nauka na całe życie ... natura jest przewrotna i co i raz zaskakuje .. dlatego nie można pisać .. że wiem wszystko ... bo można się oszukać. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 13:53, 14 Kwi 2011 |
|
|
Green |
~NewUser~ |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010 |
Posty: 178 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: |
|
|
|
|
|
|
Przepraszam że się wtrącam bom nie hodowca,..... ale może spójrzmy na sprawę tak:
jako posiadacz Nijowego dziecia wiem że Meizi nie jest chora co najwyżej może być nosicielem a to dopóty, dopóki do głowy mi nie wpadnie dzielić się dalej ze światem urodą blondi to w zasadzie dla mnie jako nie - hodowcy bez różnicy (no chyba że o czymś nie wiem) więc PEACE.
a teraz zamiast stresować się "potencjalną ukrytą wadą twaru przeze mnie kupionego" wolę iść z nim na spacer |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Green dnia Czw 14:04, 14 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 18:18, 14 Kwi 2011 |
|
|
nijo |
~NewUser~ |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2009 |
Posty: 192 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Augustów Płeć: |
|
|
|
|
|
|
Będę studiować lekturę chorób sbt i sorry, że napisałem że na 100% są czyste... a propo weterynarza co wypowiadał się w zeszłym roku o porodach sbt to juz dawno do niego nie chodzę jażdżę 40km do kliniki i tam pracuje 3 wetów, i poprostu wierze ludziom wykształconym i starym chodowcom sbt i sędziom ringowym sbt kilku z nich simiało się z tego i hodują sami staffiki , temu tak mówiłem ale nie usiłuję kogoś okłamać z premedytacją jak niektórzy próbują mi to wmawiać beszczelnie... i mam dosc tego tematu bo nie robie tego umyślnie . Napisałem że poprawiam się i przyznaję co do 100% czystości szczeniąt, niech niektórzy się cieszą z tego, że opluli mnie i zmieszali z błotem , ja tylko powtarzałem słowa wymienionych wyżej osób .
Na polskim rynku jest mało książek o tematyce chorób sbt... dlatego słucham ludzi z dyplomami ...
tamat zszedł z głównego wątku i widzę że nie ma sensu wystawiać fotek i kontynuować dyskusji.
Dziękuję za miłe słowa dla ludzi którzy potrafili razem zemną cieszyć się pięknymi sczeniaczkami , kolejnym kolorowym i udanym miotem w naszej hodowli.
Proszę administratora o zamknięcie wątku. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 19:25, 14 Kwi 2011 |
|
|
wejherstaff |
@Admin |
|
|
Dołączył: 05 Gru 2005 |
Posty: 9408 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: pomorskie Płeć: |
|
|
|
|
|
|
W takim razie zamykam i przenoszę do archiwum.
Jesli zmienisz decyzję prosze o PW, przywrócę |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum Strona Główna -> Archiwum |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 5 z 5
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5
|
|
|
|