martach |
~:Friends:~ |
|
|
Dołączył: 14 Lip 2006 |
Posty: 1202 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za miłe słowa, kciuki za kijanki bardzo się przydadzą.
W Villaviciosa czekał na nas wspaniały, ciepły, serdeczny, niesamowicie rodzinny człowiek, Borja Monestina, właściciel hodowli Itcheboren. Jest to jedna z największych i najstarszych hodowli w Hiszpanii, działa ponad 20 lat i odnosi sukcesy na największych wystawach, także światowych. Psy z tej hodowli z przyjemnością przedstawię później, jak przygotuję zdjęcia, mam ich milion Myślę, że warte są zobaczenia. Piękne głowy, linie ciała, wielkość i sportowa forma, rodowody, pozazdrościć. Są też kolorki, biel i rudość, znane importy jak Uk. CH. Brittstaff By Jove Over Dumbritton, Uk Ch. Leger Kings Gambit by Ramblix czy Tornadostorm Wyatt Earp. Dla każdego coś miłego.
Oto Borja, inaczej pomarańcza
[link widoczny dla zalogowanych]
chętnie pozował hihi
[link widoczny dla zalogowanych]
no i w końcu zobaczyliśmy jego... Zippy czyli Leger Kings Gambit by Ramblix
[link widoczny dla zalogowanych]
***
[link widoczny dla zalogowanych]
***
[link widoczny dla zalogowanych]
***
[link widoczny dla zalogowanych]
profilek (żeby nie było, on tak wypatrywał Penny)
[link widoczny dla zalogowanych]
***
[link widoczny dla zalogowanych]
razem (Penny obrażona, jak to Penny)
[link widoczny dla zalogowanych]
no i w końcu konkretne konkrety
[link widoczny dla zalogowanych]
a to dwie bardzo profesjonalne persony, dzięki którym krycie przebiegło sprawnie i bez problemów, do tego wódkę piją lepiej ode mnie
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz zdjęcie rodzinne, Borja z żoną i córeczką Albą
[link widoczny dla zalogowanych]
Oprócz tego, że Zippy jest świetnym reproduktorem, prawdziwym profesjonalistą, ma uroczy charakter
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest jeszcze coś, czego zdjęcia nie oddadzą... hiszpańskie jedzenie... Och... równie zachwycające jak widoki... Borja wraz z żoną Vanessą i całą rodziną prowadzą restaurację, ugościli nas po królewsku. A co tam jedliśmy... :xxx: Rybki, kalmary, cuda wianki... Ech... żal wracać. |
|